Debiut w Runmageddonie mam już za sobą. Akcja czysto spontaniczna – bez planowania czegokolwiek. Padło pytanie:
Biegniemy w Runmageddonie?
yyy… pewnie
Tak mniej więcej to wyglądało. Prawda była taka, że chciałem się dobrze przygotować. Jako, że jestem osobą bardzo aktywną to byłem pewny, że fizycznie na pewno dam radę. Od strony mentalnej…